Dnia 6-grudnia z workiem pełnym prezentów, prosto z Laponii, przybył do Naszego Domu długo oczekiwany gość. Święty Mikołaj wkroczył w nasze progi w deszczowej aurze, ale z wesołym okrzykiem Hou!, Hou!, Hou! Wizyta tak niecodziennego gościa sprawiła wszystkim wiele radości i przysporzyła miłych wzruszeń. Najważniejszym jednak i długo wyczekiwanym momentem spotkania było odebranie prezentów. Jak widać byliśmy grzeczni tego roku